Kalendarz ogrodnika – CZERWIEC

0

CZERWIEC to miesiąc magiczny. Wszędzie otacza nas bujna zieleń. Wydaje się, że słońce nie przestaje świecić, bo niewiele z nas ogląda w czerwcowe dni zarówno zmierzch jak i świt. Cieszymy się pierwszymi plonami z ogrodów, pól i lasów i z radością oczekujemy na więcej. W ogrodzie odpoczywamy, ale też pracujemy – są obowiązki, których nie można zaniedbać.

W całym ogrodzie
1. Walczymy z chwastami – zajęcie nudne i żmudne, ale konieczne. Warto je wyrywać w początkowej fazie wzrostu. Jeśli damy chwastom więcej czasu na rozwój – to zakwitną, wytworzą nasiona i rozsieją się. Mistrzem wzrostu jest np. popularna gwiazdnica, która w ciągu jednego sezonu może przejść pełny cykl wegetacyjny nawet 3 – 4 razy.
2. Stale obserwujemy wszystkie ogrodowe rośliny pod kątem ewentualnych chorób lub szkodników. Wczesne rozpoznanie zagrożenia pozwala nie jego łatwiejsze zwalczenie.
3. Uzbrojeni w sekator usuwamy najbardziej natrętne elementy nasadzeń – gałęzie krzewów ozdobnych i drzew czy ekspansywne byliny, które chętnie zajmują wszystkie wolne przestrzenie w ogrodzie. Dbamy, aby tegoroczne przyrosty nie utrudniały poruszania się po ścieżkach ogrodowych i nie zacieniły innych, delikatnych roślin.

Na trawniku
1. Systematycznie kosimy trawę, która dobrze zagęszcza się dzięki temu zabiegowi. Na początku czerwca możemy już skosić także tę część trawnika, gdzie rosły kwiaty cebulowe. Ich pożółkłe liście zaświadczają, że rośliny zakończyły wegetację, a cebulki przeszły w stan spoczynku przed następnym sezonem.
2. Czerwcowe upały szybko przesuszają glebę, dlatego w tym okresie trawniki dość często wymagają podlewania. Warto dopilnować, aby w czasie zraszania woda dotarła przynajmniej na głębokość 10 cm, ponieważ tylko takie podlewanie jest skuteczne i pomaga roślinie.
3. Po raz pierwszy kosimy trawniki zakładane wczesną wiosną. pierwsze koszenie powinno być wysokie – nie niżej niż 8 – 10 cm. Pamiętamy, że młody trawnik nie nadaje się jeszcze do intensywnego użytkowania.
4. Trawniki zakładane w czerwcu wymagają bardzo dużej uwagi ze względu na możliwość przesuszenia podłoża. Na mniejszej powierzchni zasiany trawą obszar można przykryć folią, która zmniejszy odparowywanie wody. Folię zdejmujemy, gdy zaczynają kiełkować pierwsze nasiona.

Na rabacie kwiatowej
1. Systematycznie ogławiamy kwitnące w czerwcu byliny i rośliny cebulowe.
2. Jeśli na rabacie mamy jeszcze puste miejsca, to wciąż warto posadzić tam gotowe sadzonki kwiatów sezonowych. Na wysiew nasion kwiatów zaczyna już być trochę późno. W ramach eksperymentu na rabacie mogą się znaleźć także sadzonki warzyw, np. kolorowych sałat czy odpornych pomidorków – będą ciekawym urozmaiceniem.
3. W czerwcu dalej możemy wysiewać na rozsadniku nasiona kwiatów dwuletnich (stokrotek, bratków, naparstnic) i różnorodnych bylin – jesienią  lub wiosną przyszłego roku przesadzimy je na miejsca docelowe.
4. Okazałe byliny o dużych kwiatach, takie jak np. ostróżki i malwy, a także wysokie dalie przywiązujemy do podpór, aby uchronić je przed złamaniem w czasie wietrznej pogody. Możemy użyć do tego celu zwykłego palika i sznurka lub skorzystać z bogatej oferty sklepów ogrodniczych, gdzie znajdziemy rożnego typu podpory metalowe, drewniane czy wiklinowe.
5. W czerwcu możemy już przystąpić do wykopywania cebul kwiatów kwitnących wczesną wiosną. Najwcześniej, w pierwszej połowie miesiąca wykopujemy krokusy. Pod koniec czerwca tulipany, zaczynając od tych, które mają najbardziej przeschnięte liście. Cebulki suszymy (w cieniu), potem segregujemy i przechowujemy w umiarkowanie chłodnym pomieszczeniu do jesieni.
6. Aby przedłużyć okres kwitnienia floksów na części roślin przycinamy wierzchołki z pąkami. Roślina będzie musiała wykształcić nowe pąki i zakwitnie nieco później, niż kwiaty nieprzycinane.
7. Pamiętamy o podlewaniu – bez wilgoci rośliny nie poradzą sobie nawet na najlepszym podłożu.

W warzywniku
1. Zbieramy pierwsze plony, m.in. sałaty i rukole, koper, młode buraczki na botwinkę, pierwszą marchewkę. Możemy również obrywać świeży szczypiorek z cebuli, ale tak, aby nie osłabić rośliny (zerwanie jednego lub dwóch liści na pewno nie zaszkodzi cebulce).
2. Ścinamy świeże pędy ziół do suszenia. Suszymy powoli, nigdy na słońcu.
3. Podwiązujemy do palików pomidory i obrywamy boczne, niepotrzebne pędy.
4. Przerywamy zbyt gęste wschody na grządce z później posianymi roślinami (np. ogórki, fasole, dynie).
5. Dbamy, aby wszystkie pienne rośliny miały właściwe podpory.

Wśród drzew i krzewów
1. Ogławiamy na bieżąco w trakcie kwitnienia róże. Dzięki temu lepiej wyglądają, a odmiany powtarzające będą miały więcej pąków kwiatowych. Krzewy różane zasilamy dodatkową ilością kompostu.
2. Koniec czerwca to okres cięcia żywopłotów, zarówno tych zimozielonych jak i gubiących liście. Większość żywopłotów możemy przycinać za pomocą nożyc. Jedynie w przypadku laurowiśni wskazane jest używanie sekatora, co pozwoli na obcinanie gałązek bez uszkodzenia liści, które jeśli obcięte częściowo obsychają i szpecą żywopłot.
3. Pnącza i krzewy prześwietlamy pod koniec czerwca wycinając tegoroczne pędy, które zbytnio zagęściły roślinę.
4. Jeśli decydujemy się na sadzenie nowych roślin, to nabywamy jedynie krzewy i drzewa doniczkowe – te w każdym okresie dobrze znoszą przesadzanie.

W sadzie i jagodniku
1. Przerzedzamy zawiązki na gruszach, jabłoniach, brzoskwiniach i śliwach. Dzięki temu uzyskamy dorodne owoce oraz zmniejszymy ryzyko chorób grzybowych. Często też uratujemy słabsze gałęzie.
2. Zbieramy pierwsze plony (apetyczne truskawki i czereśnie, wiśnie szklanki,  porzeczki)

Na tarasie i balkonie
1. Balkonowe i tarasowe rośliny w pojemnikach szybko tracą wilgoć, dlatego w najgorętszym okresie roku wymagają szczególnie starannego podlewania, czasami nawet dwa razy dziennie.
2. Sezonowe rośliny intensywnie kwitnące (begonie, surfinie, pelargonie, niecierpki) potrzebują również systematycznego zasilania nawozami naturalnymi lub sztucznymi, które dostępne są w postaci stałej lub płynnej, zwykle do rozpuszczenia w wodzie. Częstotliwość zasilania znajduje się na opakowaniu używanego środka i warto stosować się do zaleceń, aby nie przenawozić roślin.
3. Korzystamy z ziół posianych w pojemnikach – zwykle w czerwcu rośliny te są już wystarczająco okazałe, aby można było co nieco uszczknąć do posiłku bez straty dla dekoracyjności balkonowych kompozycji.

W oczku wodnym
1. Przy upalnej pogodzie woda szybko paruje, dlatego w oczku wodnym często uzupełniamy ubytki.
2. Po intensywnym wiosennym przyroście przycinamy ekspansywne rośliny wodne.
3. Walcząc z glonami wybieramy substancje organiczne przypadkowo wpadające do oczka wodnego (liście, trawa). W mniejszych zbiornikach, gdzie trudno osiągnąć równowagę biologiczną trzeba czasami zastosować odpowiednie środki chemiczne. Pomocne bywa również filtrowanie wody.

W domu, w szklarni lub w inspekcie
1. W szklarni pielęgnujemy resztki sadzonek roślin rabatowych, które posłużą do uzupełnienia ewentualnych braków na rabatach.
2. W inspektach lub w szklarni możemy również posiać dwuletnie rośliny ozdobne.
3. Rośliny domowe też cierpią od upałów, dlatego podlewamy je częściej, możemy także w najgorętsze dni przenieść je na mniej słoneczny parapet.

 

You might also like More from author

Leave A Reply