Ostre papryczki z ziołowym, kremowym twarożkiem to potrawa przeznaczona dla zwolenników ekstremalnych atrakcji w trakcie posiłku. Pasują jako dodatek do mięs i serów i bardzo ładnie prezentują się na stole. Jednak dla osób, które nie gustują w ostrych potrawach, papryczki mogą być sporym zaskoczeniem. O ostrym smaku tej potrawy decyduje kapsaicyna, która ma wiele ciekawych właściwości, m.in. przyśpiesza metabolizm (pomaga w odchudzaniu) i wspiera walkę z komórkami rakowymi. Pomoże także pozbyć się przeziębienia, pobudza również wydzielanie endorfin, hormonów szczęścia.
O ostrości całej przystawki zadecyduje oczywiście rodzaj wybranej papryki. Zanim nasze kubki smakowe przywykną do największej mocy, na pewno warto wykorzystać łagodniejsze papryczki. Poniżej tabela „ostrości” najpopularniejszych odmian papryki znaleziona na stronie texasgardener.com. Skala ostrości rozpoczyna się od papryczek najłagodniejszych. Odmiany znajdują się w kolumnie po prawej stronie.
Gdy wybór odpowiedniej papryki mamy już za sobą, nie zapomnijmy o zasadach bhp, ponieważ obróbka ostrej papryki to nie jest zwykłe przyrządzanie potraw w kuchni:
-krojenie i czyszczenie papryki najlepiej wykonywać w rękawiczkach gumowych,
-podczas pracy nie można dotykać rękami żadnych części ciała z wrażliwym naskórkiem (np. oczy, nos)
-w czasie obgotowywania papryki w garnku z wodą, garnek powinien być zakryty pokrywką, a okno w kuchni otwarte, ponieważ unosząca się para wodna z drobinami papryki mocno podrażnia drogi oddechowe (szczególnie w przypadku najostrzejszych odmian).
Do przygotowania papryczek faszerowanych ziołowym twarożkiem będziemy potrzebować następujące
Składniki
60-80 dag ostrych, małych papryczek
20 dag sera feta (ser solankowy)
20 dag twarożku
Zioła: tymianek, rozmaryn, oregano
Sól
Olej lub oliwa do zalania papryczek
Przygotowanie:
Stosując zasady bhp papryczki myjemy, odcinamy końce, czyścimy z ziaren (te są najostrzejsze). Na kilka minut wrzucamy do gotującej wody z dodatkiem soli. Papryczki wyciągamy z wrzątku, studzimy. Ser feta rozcieramy z twarożkiem, dodajemy sól i zioła (masa twarożkowa powinna być dość mocno słona). Przygotowaną masą faszerujemy papryczki. Najlepiej wykorzystać do tego celu pompkę do kremów. Następnie układamy gotowe papryczki w słoiku i zalewamy gorącym, ale nie wrzącym olejem. Słoiki zakręcamy i przechowujemy w lodówce (nie zepsują się przynajmniej przez kilka tygodni).
Papryczki możemy degustować już po kilku dniach. Przed degustacją warto jednak przygotować kubeczek jogurtu lub szklankę mleka. To na wszelki wypadek, gdyby zaistniała potrzeba gaszenia paprykowego pożaru w ustach. Pamiętajmy, że kapsaicyna rozpuszcza się w tłuszczach i w alkoholu, ratując się wodą nie odczujemy ulgi.
Piekielne papryczki z pastą serową
Prev 1 Of 3 Next
