Magia świątecznych prezentów u Bramasole
AGNIESZKA z bloga Bramasole od zawsze lubi wszelkie prace rękodzielnicze. Już w szkole podstawowej odczuwała potrzebę tworzenia – z namiętnością szyła ubranka dla lalek i piórniki, potem z koleżanką stworzyły kolekcję ubrań z rzeczy do recyklingu … uszyły sukienki z plastikowych i jutowych worków, gazet, sztucznych kwiatów – wyobraźni im nie brakowało. Agnieszka odkryła w sobie ogromne pokłady cierpliwości do prac manualnych, a także czerpała z tego mnóstwo satysfakcji.
Skąd takie zapał do prac ręcznych?
Talenty, cierpliwość, wrażliwość i poczucie estetyki odziedziczyłam po ojcu. On pięknie rysował i ja też mam do tego smykałkę. Jednak nie ukończyłam żadnej artystycznej szkoły. Z wykształcenia jestem pedagogiem resocjalizacyjnym. To praca z dziećmi przyczyniła się do chęci poznawania nowych technik, gdy odpowiedzialna byłam za organizację zajęć po szkole, a że sama lubię prace rękodzielnicze – poszłam właśnie w tym kierunku. Aby zachęcić dzieci do działania i tworzenia skończyłam kilka kursów m.in. scrapbooking i decoupage. Decoupage wciągnął mnie na wiele lat, malowałam i oklejałam wszystko co wpadło mi w ręce. Teraz tą metodą ozdabiam głównie gęsie wydmuszki na wielkanoc czy bożonarodzeniowe lampiony.
Świąteczne woreczki na prezenty zrobione przez Agnieszkę.
Co jest Twoją największą pasją?
Od kilku lat największą pasją jest szycie. Trafiłam kiedyś na bloga Zuzi Górskiej „szycie jest piękne” i tam zachwyciłam się szytymi przez nią kapciami. Zapisałam się na kurs szycia prowadzony przez Zuzię w Warszawie i wtedy poczułam, że to jest TO. Po miesiącu od uszycia pierwszych kapci dostałam od męża w prezencie maszynę do szycia. Potem wzięłam udział w kolejnym kursie prowadzonym przez Zuzię i z podstawową wiedzą jaką od niej otrzymałam zaczęłam szyć sama … właściwie to szyć uczę się do tej pory.
Co Cię inspiruje?
Szycie bardzo mnie wciągnęło. Daje mnóstwo możliwości i satysfakcji, bo z tkaniny można uszyć wszystko. Pomysły często rodzą się same w głowie, ale inspiruję się także innymi blogerkami. Jest masa zdolnych kobiet, które prezentują swoje prace w internecie. Z ciekawością podglądam zwłaszcza blogi zagraniczne i z zazdrością patrzę na mnogość pięknych tkanin, których w Polsce nadal brakuje. Korzystam też z projektów Tildy, jednak staram się ich nie kopiować jedynie inspirować się nimi, dodawać coś od siebie, aby stworzyć coś swojego.
A gdzie można kupić Twoje wyroby?
Lubię, gdy rzeczy są nie tylko ładne ale także użyteczne – dlatego z przyjemnością szyję fartuchy kuchenne, eko torby na zakupy, wszelkie woreczki itp.. Wkładam w swoje prace serce i czas. Chciałabym, żeby moje pasje przerodziły się w pracę, która będzie dawała mi satysfakcję i zarobek. W chwili obecnej moje prace można zobaczyć na moim blogu lub zamówić drogą mailową (pracownia@manufakturaga.pl). W niedługim czasie powstanie strona internetowa mojej pracowni.
Złota myśl na Boże Narodzenie …
Stale z przyjemnością doskonalę swoje umiejętności, biorę udział w różnych warsztatach i kursach. To prawda, że rękodzieło wymaga czasu … a czasu w dzisiejszym świecie bardzo nam brakuje. Zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Jednak pieczenie pierników, zrobienie samodzielnie kartek z życzeniami, uszycie drobnych ozdób na choinkę czy worków na prezenty, uwicie wianka na drzwi może być świetnym pretekstem do spędzenia pięknych chwil z bliskimi czy przyjaciółmi. Przy okazji może odkryjemy w sobie nową pasję. Dla mnie prezenty ręcznie robione z myślą o konkretnej osobie, ze świadomością, że ktoś poświęcił mi swój czas są o wiele cenniejsze niż te produkowane masowo. Spróbujcie w tym roku wręczyć najbliższym pięknie zapakowane pierniki, zróbcie z dziećmi ozdoby na choinkę, a w babskim gronie przy winku wykonajcie wianki na drzwi – gwarantuję że będą to prezenty i chwile niezapomniane!
Agnieszka robi śliczne i bardzo oryginalne ozdoby świąteczne.
Więcej pięknych wyrobów Agnieszki możecie zobaczyć na jej blogu TUTAJ. Zapraszamy!