Letni goście naszych rabat ozdobnych
Najcenniejszymi rabatami są tzw. rabaty mieszane, czyli te, na których wymieszane są (w zależności od wielkości rabaty): drzewa, krzewy, byliny, rośliny cebulowe oraz rośliny jednoroczne. Różnorodność gatunków na rabatach mieszanych zapewnia nam coś ciekawego przez cały sezon, a nawet podczas zimowych miesięcy (strzyżone bukszpany czy rozczochrane trawy wyglądają pięknie pokryte warstwą śniegu lub szronu). Mieszanie gatunków jest jednak umiejętnością, którą nabywa się dzięki latom praktyki i eksperymentowania w ogrodzie. Musimy wiedzieć kiedy należy sadzić poszczególne rośliny i jakie zabiegi pielęgnacyjne są dla nich odpowiednie. Jesienią, porządkując rabatę mieszaną, powinniśmy przede wszystkim skoncentrować się na roślinach jednorocznych i tych, które są wrażliwe na mróz.
Rośliny jednoroczne to takie, które potrzebują tylko jednego sezonu wegetacyjnego na wykiełkowanie z nasionka, rozwój części zielonej, kwitnienie oraz wytworzenie nasion, a następnie śmierć. Po zebraniu nasion lub pozwoleniu roślinom na rozrzucenie ich na powierzchni gleby w sposób naturalny (tylko nasiona są w stanie przetrwać zimę i wykiełkować wiosą), usuwamy wszystkie rośliny jednoroczne. W związku z tym, że przed nadejściem zimy całkowicie obumierają zarówno jej pędy nadziemne, jak i część podziemna, to nie ma żadnego sensu pozostawiać jej na rabacie. Zimne noce, jesienne deszcze i listopadowe wiatry całkowicie zniszczą wygląd roślin, tak więc jesienią wyrywamy delikatnie rośliny jednoroczne z gleby. Jeśli mają obszerny system korzeniowy (np. kosmosy, kleome lub słoneczniki) to podważamy je lekko widłami ogrodowymi i wyciągamy uważając na to, aby nie uszkodzić korzeni sąsiadujących z nimi bylin, cebul kwiatowych lub krzewów. Z begoniami lub petuniami jest łatwiej, wystarczy mocniej pociągnąć – pamiętajmy jednak, aby przez wyrzuceniem roślin jak najdokładniej otrzepać korzeń z gleby. Rośliny jednoroczne są roślinami zielnymi (mają zielne, niezdrewniałe pędy) więc są świetnym materiałem na kompostownik. Puste miejsca na rabacie oczyszczamy całkowicie z chwastów i lekko przekopujemy za pomocą wideł ogrodowych, wyrównujemy grabkami.
Rośliny wrażliwe na mróz. Jak wiemy, niektóre gatunki roślin zielnych pochodzące z obszarów tropikalnych, u nas ze względu na klimat uprawiane jako jednoroczne. Pomimo tego, że na obszarze swojego naturalnego występowania są roślinami wieloletnimi (bylinami), to u nas niskie temperatury zimowe nie pozwalają im przetrwać lub wstrzymują ich wzrost. Są to jednak piękne rośliny (np. agapant czy len nowozelandzki), które łatwo możemy ochronić zimą w domu, oranżerii, szklarni, inspekcie czy nawet garażu! Wiosną należy te tropikalne piękności „zanurzyć” wraz z donicami we wcześniej przygotowanych otworach na rabacie – można tworzyć z nimi prawdziwie unikalne komopzycje. Jesienią wystarczy wykopać je wraz z donicami i przenieść w miejsce, w którym temperatura nie spada poniżej 0oC. Przed odstawieniem na odpoczynek rośliny oczyszczamy z obumarłych lub chorych listków, pędów i oczywiście zaschniętych kwiatostanów. Zimą roślin nie dokarmiamy, utrzymujemy minimalną wilgotność gleby.
W pustych miejscach powstałych po wkopaniu roślin jednorocznych i wyjęciu z rabaty roślin odpornych na mróz można posadzić grupy (5 lub więcej) tulipanów. Po ich zakwitnięciu wiosną będzie można tulipany usunąć w celu zrobienia miejsca dla ponownego posadzenia jednorocznych (sadzonych zazwyczaj w połowie maja) i wrażliwych na mróz. W ten sposób zapewnimy rabacie kolor przez wiele miesięcy non-stop.