Dlaczego dokarmiamy ptaki?
Jeżeli jeszcze ktoś się zastanawia, czemu warto dokarmiać ptactwo w ogródku przed domem, oto co na ten temat opowiada specjalista w dziedzinie ogrodów ekologicznych Andrew Bellingham:
Ptaki uwielbiają czarne pestki słonecznika.
„ Ptaki śpiewające są nieoderwalną częścią naszego życia. Jeśli nie widzisz ich za swoim oknem na co dzień to z pewnością jest to wina modernizacji terenów wiejskich. Nie wiedząc może nawet o tym regularnie niszczymy ich domy, a także pozbawiamy je pożywienia oraz materiału do budowy gniazd. W moich okolicach każdego dnia widzę jak służby „zieleni” nadgorliwie oczyszczają pobocza z porastających je dzikich roślin oraz przycinają niepotrzebnie krzewy i drzewa, które nikomu nie przeszkadzają. Szkoda, że nawet na terenie parku krajobrazowego niszczy się ekosystemy na rzecz kostki brukowej, a zamiast drzew i krzewów bogatych w kwiaty, a następnie owoce i nasiona sadzi się dziesiątki całkiem nieprzydatnych, monotonnych choinek.
Bez nas nie przeżyją.
Ptaki potrzebują naszej pomocy, aby przetrwać. Podczas zimowych miesięcy ogródki otaczające nasze domostwa są w stanie spoczynku. Obecność szajki rozświergotanych ptaków wetchnie w ten senny krajobraz życie, doda mu duszy i wesołości. Zamontujmy lub zawieśmy więc karmniki lub stoliki do karmienia i dokarmiajmy ptactwo. Zima jest dla nich szczególnie ciężka, a ironią losu jest to, że wiosną muszą być silne, ponieważ jest to ich okres godowy i lęgowy. Często liczba ich potomstwa jest tak duża, że wykarmienie młodych wymaga od obu rodziców dużego wysiłku.
Pamiętajcie – w mroźne zimy ptaki potrzebują dokarmiana, ale musi być ono systematyczne. Jeśli zaczniemy karmić ptaki, to powinniśmy regularnie dostarczać im właściwe pożywienie aż do wiosny.
Zimą smakołyki dla ptaków można wieszać na niepotrzebnych już podporach po fasoli czy groszku pachnącym.
Pomogą nam w ogrodzie latem.
Pamiętajmy, że oprócz ładnego widoku za oknem – ptaki są niesamowicie pożytecznym dodatkiem do każdego ogrodu. A więc dokarmione zimą – ich szeregi latem będą liczne i gotowe stawić czoła szkodnikom żerującym na roślinach. Zjadają te owady, których w danej chwili jest najwięcej. Zwabimy je do sadów i ogrodów poprzez dokarmianie i wywieszanie budek lęgowych. Budki lęgowe, w której ptaki mogą zbudować gniazdo, instalujemy pod koniec zimy. Jako budulca używają najczęściej mchu, liści i suchych traw, a następnie wyściełają je wełną, włosami, piórami, sierścią.
Ogrodowa stołówka dla ptaków.
Postarajmy się zapewnić im to wszystko na miejscu, na terenie ogrodu: nie przycinajmy rabat aż do ostatniej chwili, albo chociaż zostawmy na nich trawy ozdobne i kwiaty o dobrze zaschniętych pędach. „Goła” rabata wcale nie wygląda ładnie podczas zimowych miesięcy. Sadźmy rośliny z myślą o ptakach – jedzą one nasiona ( nawet małe nasiona drzew) więc zastąpmy nudne iglaki krzewami kwitnącymi wiosną, które jesienią są pokryte pysznymi owocami i nasionami. Wiosną oprócz pokarmu roślinnego ptaki jedzą również nektar wierzbowy, pączki i soki drzew – jesienią jagody.
Sprawa jest prosta – karmiąc ptaki chronisz je przed wyginięciem, masz ładny widok za oknem i mniej pracy w ogrodzie, który łatwiej możesz pielęgnować bez chemicznych oprysków niszczących zdrowie twoje i całej planety.”
Zobaczcie jak łatwo można wykonać prosty przysmak dla ptaków w szyszce TUTAJ.
http://dobrunian.blogspot.com/
U mnie w poprzednim roku, bardzo chętnie były zjadane takie kule tłuszczowe z dodatkiem ziarn. Kupowałam takie gotowe już w zielonych siateczkach. Na drugim miejscu były suche ziarna, też zaopatrywałam się w gotowe już mieszanki z słonecznikiem o nazwie ptasia biesiada. Myślę, że w tym roku też na to postawię, bo widać było, że ptaszkom smakowało.