W Wilanowie pachną róże
Na początku XIX wieku do Polski przywędrowała moda zakładania ogrodów o charakterze naturalnym, związanym z miejscowym krajobrazem. Formalne założenia zdobione arabeskami i rozległymi parterami typu francuskiego zaczęły odchodzić w zapomnienie.
Podwarszawki Wilanów również poszedł za trendem i postanowił wprowadzić w przestrzeni ogrodu poważne zmiany. Symetryczne partery na terenie przypałacowym zamieniono według panującej wtedy mody w gładkie połacie darniowe. Dodatkowo na terenie ogrodu uproszczono sieć alejek i dróg, a także wyeliminowano bogatą dekorację rzeźbiarską. Jednak pomimo tego, iż ogród poddano wiele razy zarówno przebudowie jak i rozbudowie – to regularne partery łącznie z Rosarium po latach odzyksały swój charakter i dzisiaj są udostępnione do zwiedzania.
Rosarium obecnie pielęgnowane jest przez wilanowskich ogrodników i pięknie zdobi teren otaczający pałac. Obok trwają prace nad rewaloryzacją pozostałych formalnych części ogrodu, łącznie z symetrycznym parterem wypełnionym wzorami wykonanymi z niskiej obwódki bukszpanowej. Szczególnie podczas letnich miesięcy miejsce to jest warte odwiedzin – zapach setek kwitnących róż panujący w ogrodzie w słoneczny dzień trudny jest do opisania!