Krecia robota, czyli jak wyprosić kreta z ogrodu
Krety to nieduże ssaki żyjące pod powierzchnią ziemi. Ze względu na prowadzony tryb życia (w całkowitych ciemnościach) w drodze ewolucji zatraciły zmysł wzroku. Natura zrekompensowała im ten ubytek znakomitym słuchem i wrażliwością na drgania odczuwane za pomocą włosków czuciowych, a także wyczulonym węchem. Przy użyciu silnych i zaopatrzonych w wydatne pazury przednich łapek, krety drążą systemy podziemnych tuneli długości nawet 200m (źródło: Wikipedia) w poszukiwaniu swoich przysmaków: dżdżownic, pędraków i drobnych kręgowców. Nadmiar ziemi wyrzucają na zewnątrz tworząc tzw. kretowiska.
Tę ciekawą charakterystykę niewielkiego zwierzątka ogrodnicy przyjmowaliby prawdopodobnie z całkowitym spokojem, gdyby nie jedna szczególna cecha. Na obszar żerowania krety najchętniej wybierają tereny żyzne i wilgotne, uwielbiają pulchną glebę. Jednym słowem dobrze przygotowana ziemia uprawna to najlepsze siedlisko dla kreta, który właśnie tam znajduje najwięcej larw i dżdżownic zwabionych miękką ziemią, pełną smakowitych resztek organicznych. W poszukiwaniu posiłku krety dokładnie penetrują sady, warzywne grządki i kwietniki, nie gardzą także gruntem pod trawnikiem. Pod ziemią przy roślinach powstają wtedy puste przestrzenie, a korzenie ulegają uszkodzeniu. Na powierzchni zaś pojawiają się mało estetyczne kopce ziemi.
Jak zwalczyć kreta
Przepłoszenie kreta z ogrodu nie jest wcale proste, ale można podjąć pewne działania, które przynajmniej utrudnią mu życie i być może wtedy zwierzę zdecyduje się na wybór innego miejsca do żerowania.
Krety mają czuły słuch, szybko opuszczają miejsce, gdzie pojawiają się nietypowe lub drażniące dźwięki oraz zakłócające błogi spokój drgania podłoża. Znając tę wrażliwość, zamontujmy na terenie urządzenia emitujące dźwięki i drgania. Własnej roboty prosty odstraszacz kretów to np. metalowy pręt z zaczepioną na jego wierzchołku metalową puszką, która na wietrze porusza się i stuka produkując mnóstwo dźwięków i drgań. Albo pusta butelka zakopana po szyjkę w ziemi, na której wiatr wygrywa zawodzące melodie. Podobnie działają odstraszacze elektroniczne, które kupimy w sklepie. Wytwarzają ultradźwięki drażniące dla kreta, dla nas zupełnie niesłyszalne. Niestety, po jakimś czasie krety oswajają się z tymi urządzeniami, ponieważ dziwne dźwięki nie niosą za sobą zagrożenia. Aby podnieść ich skuteczność, warto je co jakiś czas przestawiać na nowe miejsce lub zmieniać nieco ich konstrukcję (chodzi o odstraszacze domowej roboty).
Z kretami można również walczyć zapachem, stosując nieprzyjemnie pachnące (dla kreta) rośliny lub substancje chemiczne. Kret woli ominąć grządki obsiane np. bazylią lub aksamitkami. Nie znosi także zapachu nafty, fenolu, benzyny – szmata zamoczona w tych cieczach i włożona do kreciego korytarza to znakomity odstraszacz.
Kreta można również złapać (w sprzedaży są różne pułapki) i po prostu wynieść z ogrodu na inne miejsce, które powinno być oddalone przynajmniej o kilkaset metrów.
Jako ostateczność należy stosować trucizny. Krety co prawda są tylko pod częściową ochroną i na terenie upraw ogrodniczych zgodnie z prawem można je tępić. Jednak zabijanie tych zwierząt w naszym coraz bardziej ubożejącym ekosystemie nie powinno być standardem. Tym bardziej, że nie są to jednoznaczne szkodniki – oprócz doskwierającego nam dewastowania ogrodów zjadają też ogromne ilości owadów szkodników.
Dla całkowitego zabezpieczenia się przed kretem możemy użyć metalowej siatki zakopanej na granicy działki (na głębokość 50-60 cm). Często wystarczy także podmurówka służąca do ustawienia płotu. Wtedy problem z kretem rozwiązuje się sam.
Ja polecam karbid (do kupienia na gardenflora.pl) Stosowałem różne sposoby na kreta w tym i pułapki na kiju ale ten środek okazał się wyjątkowo skuteczny.
Zużyłam kilka puszek karbidu , wróciły krety , przewietrzyły korytarze i znowu się zadomowiły , nie ma skutecznego sposobu na nie . Zamontowałam odstraszacze na baterie , muszę tylko je przemieścić bo już się do nich przyzwyczaiły .
Teraz jest wiele różnych pułapek i odstraszaczy (nie tylko kretów) https://www.conrad.pl/Ochrona-przed-szkodnikami.htm?websale8=conrad&ci=SHOP_AREA_168470_0811050 Jeśli chodzi o krety to ja zamierzam zakupić odstraszacze solarne tego typu https://www.conrad.pl/Solarny-odstraszacz-kret%C3%B3w-P7911,-400-Hz,-700-m%26sup2;.htm?websale8=conrad&pi=621705&ci=SHOP_AREA_168470_0811050 . Używaliście już takich?
też używam tych odstraszaczy-grzybków
Mój sąsiad ma taki odstraszacz solarny i chyba przegonił krety do mnie 😛
Na krety stosowałam swojego czasu taki środek pożegnanie z kretem, bardzo łatwy był w użyciu, ponieważ taką specjalną konewkę wystarczyło podłączyć pod wąż i podlewać tym trawnik. Różnica szybko była zauważalna, ale działał przez ok. 4 tygodnie i znów trzeba było kupić. Więc zdecydowałam się na zakup w niemiecką siatkę przeciw kretom glanzvoll, wydatek był jednorazowy, a ja chociaż mam problem z głowy.
Stosowałam na krety zarówno karbid jak i inne najróżniejsze pożegnania, nawet na takie ozdoby z puszek moje krety nie reagowały. Mam wrażenie, że to są jakieś cyborgi. Chyba jedyne co może mnie uratować to siatka na krety, widziałam nawet taką strongnet w dość dobrej cenie.