Powrót do ogrodów wiejskich – Część II: ŁUBINY

Obok purpurowych czosnków i zielonkawych kwiatków przywrotnika ostroklapowego, łubiny są główną ozdobą ogrodów w czerwcu. Są więc bardzo cennym dodatkiem do każdej rabaty, gdyż czerwiec to mało kolowy i czasami dosyć nudny okres pomiędzy kwitnieniem wiosennych cebulek w maju oraz wybuchem kwiecia roślin jednorocznych oraz bylin w lipcu. Dodatkowo są to łatwe w uprawie i prawdziwie piękne rośliny, które świetnie czują się w naszym klimacie.

Łubin trwały na angielskiej rabacie w czerwcu

Wśród łubinów ogrodowych dostępnych na naszym rynku rozróżniamy gatunki jednoroczne oraz wieloletnie (łubin trwały – Lupinus polyphyllus), które bez problemu zimują w glebie aby w maju rozpocząć długie i obfite kwitnienie. Oba gatunki bardzo łatwo rozmnaża się wiosną z nasion, wieloletnie zakwitną już w pierwszym roku wegetacji. Aby utrzymać zdrowe i dobrze kwitnące rośliny sadzimy je w miejscach słonecznych, a gatunki bylinowe co 3 – 4 lata odnawiamy poprzez dzielenie bryły korzeniowej jesienią.

Koniecznością jest także regularne ogławianie, czyli odcinanie przekwitniętych kwiatostanów – umożliwi to nieustające kwitnienie oraz wzrost nowych pędów aż do końca lata. Łubiny pochodzą z rodziny roślin bobowatych, które potrafią wiązać wolny azot z powietrza – dokarmianie ich obornikiem nie jest więc konieczne, a dzięki głębokiemu systemowi korzeniowemu nie musimy ich przywiązywać do podpór. Ogólnie są mało wymagające i łatwe w uprawie, szczególnie w porównaniu do ostróżek.

Łubin trwały w białej odmianie na rabacie mieszanej w czerwcu

Jeśli w Waszym ogrodzie łubiny po jednym sezonie umierają, to może być to spowodowane nadmierną zasadowością gleby lub tym, iż posadziliście łubiny jednoroczne. Łubiny jednoroczne (kupując nasiona lub sadzonki koniecznie poczytajmy na etykiecie z jakimi roślinami mamy do czynienia) wysiewamy wiosną na rozsadzie lub prosto do gruntu. Późnym latem zaś zbieramy z nich nasiona, a jesienią wyrywamy i wyrzucamy na kompostownik. Z roku na rok na rabacie będą kwitły tylko łubiny wieloletnie.

Największym wrogiem pięknych łubinów na rabacie są mszyce, których jednak łatwo jest się pozbyć za pomocą oprysku wodą z mydłem lub płynem do mycia naczyń. Czasami mszyce atakują tylko jedną roślinę lub nawet jeden pęd czy liść – wtedy wystarczy usunąć zainfestowaną część rośliny wraz z mszycą. Najważniejsza jest stała obserwacja rośliny i nie dopuszczenie do nadmiernej infestacji. Starajmy się także, aby gleba w której rosną łubiny nigdy zbytnio nie wysychała.

Zobacz także:

Powrót do ogrodów wiejskich – Część I: OSTRÓŻKI