Poradnik ogrodnika sprzed lat – MAJ
Memento na maj brzmi:
“Miesiąc maj dla ogrodnika najniebezpieczniejszy. Nieraz łudzi pogodnym dniem, a następna noc przynosi skutki niewczesnej bezpieczności.“
Trzymamy rozmanażane z siewu rośliny w bezpiecznym miejscu, dbając o ich hartowanie. Dopiero zimna Zośka zwolni nas z opieki nad skrzyneczkami, doniczkami, kontenerkami z rozsadą pomidorów i wrażliwych kwiatowych flanc. Ale także po tym newralgicznym terminie ogrodnik śledzi pilnie prognozę pogody – tej wygody nie mieli ogrodnicy sprzed lat, potrafili jednak odczytywać znaki z samej przyrody płynące – i w miarę potrzeby rośliny przykrywa “kloszem szklanym, a jeżeli takiego nie ma, to go można zrobić z papieru olejem posmarowanego. Gdy zimno i wietrzno, trzeba tak klosz szklanny jak i papierowy osłaniać grubym płótnem lub słomianką, podobną do słomianych opon, używanych na opakowanie butelek.”
Maj to ten miesiąc, w którym w ogrodzie dynamicznie przybywa zielonej obfitości. Chwastów także, więc “wypielanie zielska czyli chwastów i spulchnianie tudzież wzruszanie ziemi są to roboty najgłówniejsze.” Plewienie rządzi się pewnymi regułami, sprytnie zpisanymi w starym poradniku: “a) wszystko zielsko, mianowicie gatunki trwałe, po deszczu należy wydobywać wraz z korzeniem, b) pleć należy koniecznie w miesiącu bieżącym, zanim zielsko rozkwitło i rośnie w nasienie; najlepiej zaraz po wejściu wyrwać chwast, c) wszystko zielsko wyrwane wrzucić w dół, gdzie się zmieni w próchnicę i w dobry nawóz roślinny.”
Oranżeria zwana niekiedy pomarańczarnią, zimowy ogród, trebhauz – w maju pełno rad jak postępować z roślinami cieplarnianymi. Przypomnę te rady; na całe szczęście stać już nas na odrobinę luksusu w postaci oranżerii czy ogrodu zimowego. “Kwiaty, czy to z oranżeryi, czyli też z pokoju, także się wynoszą. Wybrać do tego należy dzień niezbyt gorący, najlepiej pochmurny, bez wiatru. Jeżeli jaki kwiat bardzo jest przez zimę wybujały, trzeba go do powietrza i słońca zwolna przyzwyczajać, stawiając z początku w zaciszu i nie na południowe słońce. Datury wysadza się już koło 20-go maja, a nawet jeżeli chłodno, w pierwszych dniach czerwca. Zrobić trzeba spory dół, przynajmniej cztery razy tak duży, jak wazon, w którem datura rosła przez zimę, głęboki także w tym stosunku, napełnić przegniłym nawozem w połowie głębokości, podsypać najlepszą ziemią, wyjąć ostrożnie roślinę, ustawić w tym dole i obsypać żyzną, lekką ziemią.”
Niezwykle popularne były drzewka pomarańczowe wynoszone na lato do ogrodu. Wystarczy odwiedzić Ogrody Pałacu w Wilanowie by się o tym przekonać: ogrodnicy królewskiej rezydencji kontynuują tradycje sięgającą XVII wieku. “Wszystkie drzewa pomarańczowe w naszym klimacie wymagają gruntu ani zbyt pulchnego ani zbyt spoistego. Najlepszy: prosta mieszanina z dwóch części dobrej tłustej ziemi ogrodowej i jednej części piasku rzecznego.” Równie popularny był wawrzyn prowadzony w formie piennej (laurus nobilis). “Pielęgnuje się jak drzewo pomarańczowe; zaś grubszy i trwalszy od tegoż; a w niemroźnej szklarni albo w komorze bardzo dobrze może przezimować.”
“W naszym klimacie wytrwalsze z nich [roślin ciepłego klimatu] mogą wytrzymać od 15 maja do końca września lub nawet i przez październik, o ile mrozów nie ma. Na przypadek czy to spóźnionego czy przedwczesnego przymrozku dosyć jest doniczki z roślinami przewrócić, a w razie silniejszego zimna słomą przypruszyć. Wystawiać trzeba rośliny w miejscu osłoniętem od północy i od silnych wiatrów drzewami lub budynkami, ale na działanie słońca odkrytem. Rośliny umieszczone pod koronami drzew, źle na tem wychodzą. Ziemię w obranem na ten cel miejscu [tj. ustawienia roślin w donicach] wybieramy na 15 cm głęboko i nasypujemy piasku: w nim ustawiamy doniczki, robiąc pod każdą z nich zaostrzonym tyrankiem otwór stożkowy, głęboki. W ten otwór zapuszczamy doniczkę aż po wrąb, nieobawiając się, że z dołu wyjdą w grunt korzenie, coby nastąpiło w razie ustawienia donicy wprost na ziemi lub zetknięcia jej dna z gruntem. Zresztą otwór głęboki, pod rośliną znajdujący się, służy do odprowadzenia nadmiernej wody. Ustawia się rośliny pionowo, przywiązuje do mocnych palików w ziemię wbitych, a całości nadaje się postać skupiny, w środku umieszczając rośliny większe, po brzegu mniejsze.” Co powiecie na figi albo cytryny z własnego ogrodu?
Więcej świetnych porad dawnych i współczesnych znajdziecie na blogu
Źródła porad:
Anna Jabłonowska Porządek robot miesięcznych ogrodnika, 1786.
J.F. Biernacki Dokładny praktyczny ogrodnik w miesięcznych zatrudnieniach,1855.
Elżbieta Mieroszewska Poradnik ogrodowy ku pożytkowi i wygodzie gospodyń wiejskich,1890.
Edmund Jankowski Ogród przy dworze wiejskim, 1888.
Ilustracje pochodzą z serii albumów Aleksandra Dnuckera Die ländlichen Wohnsitze, Schlösser und Residenzen der ritterschaftlichen Grundbesitzer w der Preussischen Monarchie. (Berlin, 1857-1883) ze strony www.polona.pl