Ewa z bloga MOJE TWORY PRZETWORY, gdy mieszkała jeszcze w domu rodzinnym, to do słoików robiła jedynie mus jabłkowy. Do szarlotki używała zazwyczaj jabłek przechowywanych zimą w dobrze zaopatrzonej piwnicy. Była to tradycyjna piwnica zewnętrzna o wielkości około 45m2 – zbudowana z płyt kamiennych otulonych słomą i ziemią. W środku stały półki na przetwory, a także boksy na ziemniaki, włoszczyznę oraz kapustę. Jabłka przechowywane były w drewnianych skrzyniach wyściełanych słomą.
Teraz, kiedy Ewa jest już ‘na swoim’ i mieszka w bloku – to przerabia jabłka, które dostaje od Mamy. Zamyka je w słoikach: jedne z goździkami, drugie z wanilią, trzecie z imbirem oraz same.
Składniki:
• jabłka
• gożdziki, laski wanilii, świeży imbir
Przygotowanie:
• jabłka umyć, obrać, pokroić w kostkę;
• przełożyć do dużego garnka, dodać kilka gożdzików, albo wyłuskane ziarenka z laski wanilii lub starty imbir – ja na jeden raz robię porcję z 4 kg owoców – wtedy biorę po 10-12 goździków, 2 laski waniliowe, 1 łyżkę startego imbiru;
• podlać wodą – na 4kg jabłek 2 szklanki wody. Gotować przez kilkanaście minut na średnim ogniu, ciągle mieszając, żeby się nie przypaliły;
• gdy połowa jabłek puści sok i powstanie mus – musimy mieszać, żeby tylko połowa nam się w niego zamieniła. Gorące nakładamy do słoików i pasteryzujemy – 15 minut od zagotowania wody;
• słoiki wynosimy w ciemne, chłodne miejsce;
• jabłka na szarlotkę dosładzamy i doprawiamy wedle uznania bezpośrednio przed użyciem;
• są doskonałe również do crumble, naleśników oraz placuszków.
