Inspirowane Naturą

0

„Od wczesnego dzieciństwa ogrody były moją fantazją, dlatego też stały się głównym tematem moich dzieł”, mówi Joy de Rohan Chabot, francuska arystokratka, która kwiaty przemienia w krzesła, motyle więzi w blatach stolików, a źdźbła trawy wplata w szklane kielichy.

Zaczęła malować mając siedem lat, a kiedy ukończyła siedemnaście, posłuchała głosu serca i w całości poddała się swojemu zamiłowaniu do sztuki. Ogólny trening przeszła w Paryżu, technikę lakierowania opanowała w Chinach, a potem już były tylko wystawy – w Londynie, w Nowym Jorku, w Atenach i w San Paulo. Chabot stała się światowej sławy multidyscyplinarną artystką, która na szkle maluje łąki, a z kawałka metalu potrafi wyciąć finezyjną ważkę. Dla niej takie materiały, jak brąz, żelazo, drewno oraz szkło nie mają żadnych tajemnic. Do tego pasja do przyrody, która stała się motywem przewodnim jej twórczości. Francuzka przyznaje, że to natura dostarcza jej inspiracji, a przy ogrodowych pracach rodzą się najlepsze pomysły. Natchnienia również szuka odwiedzając Muzeum Claude Moneta w Giverny. Ogrody na płótnach impresjonisty pobudzają Joy de Rohan do działania. Jej malowana zastawa stołowa wpadła już w oko francuskiemu biznesmenowi i właścicielowi firmy Dior, Bernardowi Arnault. To na ślub jego córki, Chabot stworzyła aż siedemset talerzy. Jednak artystka odżegnuje się od komercyjnej twórczości przekonując, iż sztuka to sposób na wyrażanie uczuć. Dzięki niej może cieszyć się życiem, a nabywców swych dzieł stara się traktować jak przyjaciół.

Meble i naczynia Joy de Rohan Chabot mają nie tylko unikatowy urok, ale także swoją cenę. Stolik z motylem oscyluje wokół sumy 4000 EUR, za krzesło bratek zapłacimy 2500, natomiast ceny ręcznie malowanych talerzy zaczynają się od 90 EUR za sztukę.

Więcej zdjęć w naszej GALERII DNIA oraz na stronie www.joyderohanchabot.com

You might also like More from author

Leave A Reply