Sałatka z młodymi listkami sałat i rukoli
Wiosna zawitała na dobre i w sklepach pojawiły się pierwsze nowalijki. Nie ma jednak nic lepszego niż własne kiełki czy listki sałaty oraz rukoli, które z powodzeniem możemy sami wysiewać wiosną do doniczek lub skrzynek na parapecie i balkonie. W przeciągu kilku tygodni możemy zebrać swój pierwszy plon. Ja wysiewam nasiona rukoli oraz mieszanki sałat liściowych już w marcu, aby teraz cieszyć się zdrową zieleniną – zainteresowanych własną uprawą zapraszam TUTAJ. A jeśli nie zdążyliście jeszcze z ‘parapetowymi’ nowalijkami, to rozglądajcie się za nimi w dobrych sklepach spożywczych i warzywniakach. Wybierajcie zawsze warzywa z lokalnych upraw bez chemii.
O tym, jak bardzo zdrowe są sałaty typu ‘baby-leaf’ pisałam już w artykule pt. Co się kryje w sałatach typu „baby leaf”? Młode listki, które zbiera się w fazie wzrostu, zawierają mnóstwo witamin i soli mineralnych, a także więcej barwników asymilacyjnych niż warzywa w fazie konsumpcyjnej. Jeśli dorzucimy do nich jeszcze inne zdrowe produkty – to z łatwością możemy stworzyć przepyszne i pełnowartościowe danie. Oto moja propozycja:
Pełnowartościowa sałatka z młodymi listkami.
Składniki:
• Garść młodych listków sałaty
• Garść młodych listków rukoli
• Jedna sałata rzymska ‘mini’ albo ‘Little Gem’
• 1 lub 2 szalotki lub 1 cebula
• Malinowy lub bawoli pomidor
• Pół papryki
• Czerwona fasola
• Oliwki
• Feta
• Łosoś lub tuńczyk z puszki
Wykonanie:
Po umyciu i pokrojeniu składników pracy wiele już nie ma. Wystarczy wszystko wrzucić do dużej miski i polać dobrą oliwą z oliwek. Do smaku można doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem. Składniki sałatki możemy zmieniać w zależności od gustu i zawartości lodówki. Takie danie jest proste, zdrowe i niesamowicie sycące. Świetnie nadaje się na lunch, obiad lub kolację i najlepiej smakuje z lampką czerwonego wytrawnego wina. Smacznego!