Przepis na kurki marynowane
Ewa z bloga MOJE TWORY PRZETWORY uwielbia zbierać grzyby. Mogłaby chodzić całe dnie po lesie, od świtu aż do zmierzchu. Uwielbia je czyścić, suszyć, marynować, zaprawiać w solance. Bardziej od jedzenia lubi je zbierać. Sprawia jej to wielką frajdę, już samo chodzenie po lesie jest przecież przyjemne.
Jeśli chodzi o marynowanie, to robi to tylko z kurkami i borowikami, całą resztę suszy – są lata, gdy ma po kilka 5 l słoików – rozdaje po rodzinie i znajomych, sama przerabia około 2 takie słoiki w roku … najczęściej w krokietach, pierogach, tarcie z kapustą i grzybami oraz zupie grzybowej. Specjalnie dla Na Ogrodowej autorka bloga podaje przepis na marynatę, którą stosuje od lat:
Marynata-zalewa:
5 szklanek wody
1 szklanka octu 10%
1 szklanka cukru
2 łyżki soli
dodatkowo: gorczyca, ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty, liście laurowe, świeża cebula i oczywiście kurki
Przygotowanie:
Kurki obieram, czyszczę, dokładnie płuczę – nie za długo, bo najlepsze zostanie w wodzie. Wyjmuję na durszlak, wstawiam garnek z osoloną wodą, wrzucam kurki i je krótko gotuję na dużym palniku – zazwyczaj obgotowuję je przez około 4-5 minuty, a potem wykładam znowu na durszlak i hartuję zimną wodą.
W tym czasie szykuję zalewę. Składniki marynaty wlewam i wsypuję do garnka, zagotowuję, mieszam do zupłnego rozpuszczenia się soli i cukru. Wyłączam – w tym czasie czyste grzyby, w tym wypadku kurki układam w słoiku do połowy, następnie dodaję na 0,4 l słoik 3-4 liście laurowe, 3-4 ziarenka ziela, 2-3 pieprzu, 2 cząstki średniej wielkości cebuli – dokładam kurki i na wierzchu sypię po 2 łyżeczki gorczycy. Całość zalewam zalewą, dokładnie zakręcam słoiki i pasteryzuję około 10 minut od zagotowania. SMACZENEGO!