Najpiękniejsze odmiany narcyzów
Czy narcyzy to kwiaty nudne? Mogłoby się tak wydawać ze względu proste skojarzenie z żółtym, powszechnie znanym narcyzem trąbkowym, popularnie zwanym żonkilem. Rośnie w wielu ogrodach, na trawnikach miejskich, znajdziemy go w kwiaciarniach. Z prostej przyczyny – to bardzo odporna i wytrzymała roślina, po prostu niezawodna. Ale nie jedyna!. Narcyzy cieszą się ogromnym zainteresowaniem hodowców, a ich odmiany liczy się w tysiącach (jest ich więcej, niż odmian tulipanów). Mieszańcowe narcyzy zaskakują kształtem, a i kolorami. Kwitną już nie tylko na biało i żółto i pomarańczowo, fragmenty kwiatu bywają różowe lub łososiowe, a nawet zielonkawe. Mają zróżnicowany pokrój. Możemy je dopasować do każdego stylu ogrodowego.
Do ogrodu skalnego
Wybierzemy odmiany niewysokie, o drobnych kwiatach. W świecie kwiatowych miniaturek możemy posadzić bardzo popularną, żółtą odmianę Tête à Tête (4), biało-łososiową Bellsong (1), żółto-pomarańczową Jetfire (3) lub absolutnego mikrusa – około 15-sto centymetrową odmianę Canaliculatus (2) – białą z żółtym przykoronkiem. Dla koneserów niewysoka, żółta odmiana Rip van Winkle o charakterystycznych, gwiazdkowych, pełnych kwiatach.
Do naturalizacji
Odmiany botaniczne narcyzów i niektóre krzyżówki świetnie dają sobie radę bez nadmiernej opieki ogrodnika. Wysadzamy je w wilgotnych, ale nie podmokłych miejscach na glebie żyznej, próchnicznej i przepuszczalnej. Najpiękniej wyglądają w dużych, jednoodmianowych grupach, pod koronami liściastych drzew i w otoczeniu krzewów, na wilgotnych skarpach. Na dobrym stanowisku wytwarzają wiele cebulek przybyszowych, obficie kwitną i przetrwają przez wiele lat. Ważne, aby obszar na którym rosną nie był zadeptywany, a liście roślin po kwitnieniu rosły swobodnie aż do zaschnięcia. W naturalizacji sprawdzają się np. pięknie pachnący Narcissus recurvus (6), śnieżnobiały Thalia (7), wczesny, kremowo-żółty Topolino (8), biało-żółty Ice Folies (9), biało-żółto-pomarańczowy Flower Record (10) czy tradycyjna żółta odmiana Dutch Master.
Na reprezentacyjne rabaty
Wybierzemy najpewniej narcyzy wysokie, o dużych kwiatach i ciekawych kolorach. Z obficie kwitnących odmian pełnych do najciekawszych należą intensywnie żółta Dick Wilden (11), kremowo-żółta Full House (12) i żółto-pomarańczowa Tahiti (13). Równie dekoracyjne będą niektóre odmiany pojedyncze o fantazyjnych przykoronkach, m.in. łososiowo-biała odmiana Apricot Whirl (14), cytrynowo- biała Cassata (15), czy różowo- biała Precocious (16).
Przedstawione powyżej odmiany to tylko drobny ułamek z tego, co znajduje się w kwiatowych katalogach. Wybór spośród tej obfitości nie jest prosty, jednak każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Najważniejsze, aby o narcyzach pamiętać jesienią – wtedy należy je sadzić na rabaty.
Po piękne odmiany narcyzów zapraszamy do Sklepu NaOgrodowej.