Chelsea Flower Show 2015
Było kolorowo, było naturalnie, było egzotycznie, bo przecież Chelsea Flower Show jest morzem ogrodowych inspiracji. Wśród swobodnych nasadzeń przeważały znane europejskie rośliny, które kontrastowały z egzotykami islamskiego bądź singapurskiego ogrodu. Wielki pawilon jak zwykle emanował bogatą paletą barw, a celebryci ogrodowego designu święcili triumfy. Nie było dla nikogo zaskoczeniem, że wygrał słynny projektant Dan Pearson ze swoim ogrodem Chatsworth. Triumfowało z resztą wielu, gdyż jury przyzanło w sumie trzynaście złotych medali. Widzowie również wytypowali najlepszą aranżację, którą okazał się ogród „Sentebale”.
Oto najpiękniejsze ogrody:
„The Homebase Garden”, czyli miejskie zacisze Adama Frosta to aranżacja inspirowana modernistyczną architekturą Marcela Breuera. Zbudowana z takich materiałów, jak cement, stal i drewno cedrowe miała imitować krajobraz wielkiego miasta.
„The M&G Garden” zaprojektowany prze Jo Thompson nawiązuje do piękna ruralnego krajobrazu hrabstw Kent, Sussex oraz Dorset. W ogrodzie odnajdziemy powszechnie znane peonie, irysy, prymule i bodziszki. Natomiast ciekawy element małej architektury ogrodowej ma przypominać pracownię angielskiej poetki i ogrodniczki Vity Sackville-West.
„The Hidden Beauty of Kranji” odkrywa piękno tropikalnej fauny oraz flory Singapuru, stąd też w aranżacji znalazły się orchidee, fikusy oraz monstery.
“The Royal Bank of Canada Garden” to eko ogród, który zwraca uwagę na efektywne sposoby zarządzania wodą, prezentując tym samym rośliny, które nie wymagają częstego podlewania.
“The Morgan Stanley Healthy Cities Garden” jest definicją zdrowego i zielonego miasta, której autorem jest Chris Beardshaw. Projektant w swojej aranżacji wykorzystał między innymi drzewka owocowe – morwy oraz granaty.
„Sentebale” – ulubiony ogród publiczności nawiązuje do centurm dziecięcego w afrykańskim Lesotho.
„Husqvarna & Gardena” – romantyczny ogród autorstwa Charliego Albone. Projektant poświęcił aranżację swojemu zmarłemu ojcu, stąd też ogród nawiązuje do straty kogoś bliskiego, ale tym samym jest miejscem spotkań osób, które nam pozostały.
„Piękno Islamu” to dzieło projektantki z Dubaju, która próbuje pokazać europejskiej społeczności pozytywną stronę arabskiej kultury oraz przedstawić magię flory Bliskiego Wschodu, stąd też w ogrodzie rosną palmy, papirusy, jaśminy oraz rozmaryn.
„The Telegraph Garden” Marcusa Barnetta wyrożniał się na tle pozostałych aranżacji nowoczesnym designem oraz skromną paletą barw, projektant przy tworzeniu ogrodu inspirował się bowiem neoplastycyzmem.Chelsea nie mogłoby się obyć bez japońskiego ogrodu.
W tym roku designer Kazuyuki Ishihara przedstawił ogród inspirowany epoką Edo, w której rozwinęło się japońskie ogrodnictwo. Projekt został nagrodzony złotem.
Więcej fascynujących opowieści o pięknych ogrodach na stronie poezja-designu.pl