Islandzki dywan kwiatowy, czyli wiosenna roślinność tundry
Tak, jak nie spodziewałam się łubinu na Islandii, tak też nie spodziewałam się, że będzie tu kwiatowo i kolorowo. A jednak tak było. Mimo zimnego klimatu i bliskości koła podbiegunowego spotkać można na Islandii dużą ilość i różnorodność roślin. Dominuje roślinność charakterystyczna dla tundry, czyli głównie mchy, porosty, trawy i inne niskie rośliny zadarniające. Drzew jak na lekarstwo, głównie karłowate odmiany brzozy i wierzby oraz jarzębiny, gdzieniegdzie trochę drzew iglastych. W czasie mojej wyprawy w czerwcu Islandia kwitła. Kwiatkami pokryte były wszystkie pola, łąki i zbocza górskie (oczywiście tam, gdzie nie zagościł jeszcze łubin).
Rośliny charakterystyczne dla islandzkiej tundry
Wiele roślin wyglądało znajomo, były bardzo podobne do tych, które rosną u nas. Czasem jednak w tej gęstwinie trudno mi było je rozróżnić i rozpoznać. Zdarzały się też takie, które widziałam pierwszy raz. Dominującym kolorem letniego islandzkiego dywanu, to oprócz zieleni jest kolor żółty. Kolejny to niebieskofioletowy i jeszcze trochę różu i bieli. Wśród roślin tworzących te piękne dywany można wyróżnić dziko rosnący tymianek, różne rodzaje jaskrów, goryczki oraz bodziszka, a także dębik ościsty, dziewięciornik oraz maczek islandzki.
Wełnianka (Eriophorum scheuzeri)
W czasie wędrówki po drogach i bezdrożach Islandii szczególnie zaskakiwały mnie małe różnokolorowe plamki niewielkich kwiatków, wyrastające gdzieś między kamieniami, w szczelinach skał, na wydawać by się mogło, zupełnie jałowym gruncie. W tych miejscach najczęściej widziałam różową lepnicę bezłodygową, błękitne niezapominajki, fioletowe fiołki, żółte kaczeńce i różnokolorowe bratki. Natomiast na południu kraju, okolicach pola golfowego niedaleko słynnego wulkanu Eyjafjallajokull zachwyciły mnie puchate kępy wełnianki (Eriophorum scheuzeri). Dużym zaskoczeniem był dziko rosnący arcydzięgiel litwor (Angelika archangelica). Skupiska tej rośliny spotykałam w przeróżnych miejscach: na wybrzeżu, w okolicach słynnych wodospadów, a nawet w stolicy. W pierwszym momencie pomyślałam z obawą, że to barszcz Sosnowskiego. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się, byłam już pewna, że to arcydzięgiel (kiedyś miałam go w swoim ogrodzie).
Dębik ośmioplatkowy. Fot. Wikipedia Jerzy Opioła
Wśród tej wielości i różnorodności kwiatowej, trudno było Islandczykom wybrać roślinę, która mogła by być symbolem narodowym kraju. W 2004 przeprowadzono więc głosowanie. I tak kwiatem narodowym Islandii został mały, biały, niepozorny i wydawać by się mogło, bardzo delikatny Holtasoley (isl.) dębik ośmiopłatkowy (Dryas octopetala). Rzeczywiście jest on bardzo powszechny i pojawia się prawie wszędzie.
Inne źródła podają, że to Jóklasoley – słońce lodowca, czyli jaskier lodnikowy (Beckwithia glascialis) jest kwiatem Islandii. Moim zdaniem, fioletowy łubin chociażby ze względu na jego ilość i widoczność, wygrywa tę konkurencję i to on powinien stać się symbolem Islandii, tak jak np. lawenda w Prowansji.
Wierzba karłowa
Tyle o kwiatach, zostały jeszcze lasy. Niestety, Islandia jest w nie bardzo uboga i cierpi na niedostatek drzew. Lasy zajmują obecnie tylko 1,5 % powierzchni tego kraju (w Polsce ok. 30%). Dzięki trwającym od wielu lat próbom intensywnego zalesiania widać już rezultaty, szczególnie na wschodzie w okolicach Eqilsstadir. Rośnie tam największy islandzki las (ok. 2,3 tys. ha), a niektóre drzewa mają nawet kilkanaście metrów wysokości. Najczęściej występującym drzewem na Islandii jest rodzima brzoza omszona (isl. Bjork), a także wierzba karłowata oraz jarzębina. Dobrze aklimatyzują się tu również drzewa sprowadzane: świerk pospolity i sitkajski, modrzew syberyjski, sosna wydmowa oraz topola kalifornijska. Mam nadzieję, że popularny żart na temat lasów na Islandii już niedługo będzie nieaktualny. Do tej pory brzmiał on tak : Co zrobić, jak się kiedykolwiek zgubisz w islandzkim lesie? Po prostu wstań : – ).
Już dziś zapraszam do przeczytania następnego artykułu o „ Ogrodach botanicznych i ogródkach na Islandii”.
Przeczytaj także: „Łubin na Islandii”
Zdjęcia: E. Biernacka
[…] i tekstów Ewy Biernackiej dla Na Ogrodowej, w których autorka dzieli się swoją wiedzą na temat islandzkiej flory. W jej tekstach możecie poczytać o łubinach czy islandzkich ogrodach botanicznych. Z […]