-
Posted In: Pies w ogrodzie.
-
Witam Pani Kasiu.Bardzo się cieszę ,że natrafiłam na Pani stronę-jest tu wiele cennych dla miłośników roślin porad i inspiracji,jak również cudne zdjęcia.Lecz przeglądając nie natrafiłam na porady dotyczące mojego obecnego problemu-mianowicie pies w ogrodzie.Mam ogród na skraju lasu który zakładałam około7 lat temu,sadziłam rośliny,które lubię i które dają sobie radę w dosyć trudnych warunkach. Dochowałam się wielu pięknych roślin-które niestety od ponad roku są niszczone przez naszą suczkę rasy Golden retriver,która je obgryza,kopie pod nimi doły i generalnie niszczy .Proszę o radę, jak sobie poradzić z takim psem w ogrodzie.
Bardzo dobrze rozumiem Pani problem, bo sama mam podobny. Mój pies ( Flat ) wszędzie kopie doły na potęgę i oczywiście wszystko taranuje biegając 100km na godzinę. Nie obgryza roślin to dla mnie nowość, ale psy mają różne dziwne pomysły 😉 Z doświadczenia wiem, że psa raczej nie da się zmienić, a więc trzeba pomyśleć o przystosowaniu ogrodu do tych bojowych warunków. Nie wiem jak duża jest ta obsadzona część ogrodu i jaki ma kształat, ale trzeba w jakiś sposb utrudnić psu dostanie się do roślin albo płot , albo budowa rabaty wzniesionej. Moje labradory nigdy nie były z zamiłowania skoczkami, więc chyba taki nawet 60cm płotek zrobiony z gałęzi wierzby może go powstrzymać coś podobnego do tego ze zdjęcia , tylko może trochę niższy i solidniejszy, żeby pies nie mógł wejść pomiędzy gałązkami na rabtę. Jest to niedrogie i łatwe w wykonaniu, a jeśli zadziała to może w przyszłości zdecydujecie się na coś innego. Taki płotek jest naturalny i nie zabiera uroku rabacie. Będę myślała nad tym mój pies mi pewnie podpowie kilka pomysłów! Pozdrawiam K
Fajny ten plotek. Nic nie pisze o jego wykonaniu. Jak on jest umocowany w ziemi?
Te gałązki są wbite w ziemię, pewno troszkę zaostrzone dla ułatwienia 😉
Skorzystam z tego pomysłu bo też mam psa:)
Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.