Szczepione pomidory – czemu warto je uprawiać?
Czasami wydaje mi się, że pogoda panująca w ostatnich latach jest dla ogrodników coraz to mniej przychylna – nieprzewidywalna, uciążliwa i mocno utrudniająca uprawy roślin zarówno użytkowych, jak i ozdobnych. Szczególnie trudno jest latem – gdy w lipcu doświadczamy bardzo chłodnych nocy i długotrwałej suszy, a w sierpniu nieustających deszczy. Mamy oczywiście nadzieję na poprawę … ale ustąpienie szalonego zjawiska pogodowego o nazwie El Nino jakoś nie nadchodzi i anomalie pogodowe pogarszają się.
Do tego dochodzą długie godziny pracy oraz obowiązki nowoczesnego człowieka – kiedy w ogóle ma mieć czas na pielęgnację kapryśnych warzyw takich jak pomidory? A przecież nie ma nic zdrowszego, niż własna uprawa i wspólne zjadanie plonów.
Do donic polecam pomidorki karłowe np. odmiana Strongboy
No więc jak tu zachęcić ludzi do uprawy swoich własnych ekologicznych warzyw? Żeby chociażby spróbowali posadzić w donicy na balkonie lub tarasie przy domu kilka pomidorków koktajlowych lub papryczek – jeśli ustawią je na słońcu i nie zapomną podlewać, to na pewno nie pożałują.
Myślę, że trzeba uderzyć w rośliny, które teoretycznie powinny być najbardziej odporne na choroby grzybowe, zmiany temperatury i co za tym idzie mniej podatne również na ataki szkodników takich jak mszyca – warto zainteresować się szczepionymi warzywami – a w szczególności szczepionymi pomidorami. Pomimo tego, iż ich cena jest wyższa niż cena normalnej sadzonki (przy szczepieniu jest o wiele więcej pracy niż przy rozmnażaniu tradycyjnym), to często warto zainwestować w dobrej jakości materiał i zrezygnować z 'ilości’ na rzecz 'jakości’.
Papryczka szczepiona odm. Fireflame świetnie nadaje się do uprawy bez osłon, na tarasy, balkony i do gruntu
Polecamy je szczególnie początkującym i ‘zaganianym’ ogrodnikom. My u siebie w ogrodzie będziemy je testować i uprawiać obok sadzonek wysiewanych w naszym ogrodzie z nasion przez nas zebranych – a plony wszystkich pomidorów będziecie mogli oglądać odwiedzając nas w sezonie. Aby zakupić sadzonki szczepionych warzyw zapraszam serdecznie do mojego sklepu on-line OGRÓD BELLINGHAM.
Polecam również przepyszną dynię hokkaido, która może rosnąć na zagonach lub piąć się po wigwamach czy płotkach
Pamiętajmy, że szczepione pomidory nie są efektem modyfikacji genetycznych. Rośliny powstają w wyniku stosowanej od wieków tradycyjnej metody szczepienia i co najważniejsze powinny być łatwiejsze w uprawie co oznacza zero chemii.
Na czym polega szczepienie pomidorów?
– Szczepienie polega na złączeniu ze sobą wcześniej przyciętych pod kątem: podkładki i odmiany szczepionej. Łączy się je za pomocą silikonowego klipsa, który po zrośnięciu rośliny i gdy roślina zaczyna rosnąć spada samoczynnie. Metoda ta zwana jest „japońską”.
Jakie podkładki używa się do szczepienia pomidorów?
– Jako podkładki stosuje się dzikie odmiany pomidorów, które charakteryzują się mocnym wzrostem wegetatywnym i odpornością na choroby – groźne dla zwykłych odmian.
Czemu warto uprawiać szczepione pomidory?
– Odmiana pomidora zaszczepiona na dzikiej podkładce poza odpornością na choroby odglebowe uzyskuje również dużo lepszy wigor (przez mocniejszy system korzeniowy podkładki), a co za tym idzie:
1. lepiej przyswaja substancje pokarmowe;
2. jest bardziej odporna na stres ( wysokie temperatury, zmiany temperatur, itp);
3. lepiej radzi sobie z niedoborem wody
4. lepiej wiąże owoce, które są równiejsze we wszystkich gronach;
5. jest w stanie wykarmić 2 a w odmianach o małych owocach nawet i 3 pędy co oznacza znacznie wyższe plony;
6. ogólnie lepsza kondycja, co powoduje że roślina jest mniej podatna na choroby i ataki szkodników – dzięki czemu ogrodnik może uniknąć oprysków chemicznych.