Kolorowe złocienie możemy zatrzymać na dłużej

Jesienny ogród być może być wesoły i kolorowy. Choć większość roślin kwitnących wiosną i latem swój najpiękniejszy okres ma już dawno za sobą, to jest grupa roślin, która właśnie jesienią jest najbardziej dekoracyjna. Chryzantemy, czyli złocienie, bo o nich właśnie mowa, zachwycają różnorodnością kolorów i kształtów. Mają też wiele zastosowań – dobrze rosną w doniczkach, odmiany wielkokwiatowe uprawiane są na kwiat cięty, sadzimy je także w ogrodach. Te do ogrodów, to zwykle odmiany drobnokwiatowe, o koszyczkach kwiatowych pełnych, półpełnych lub pojedynczych. Przy właściwej pielęgnacji każda roślina tworzy gęsty, krzaczasty bukiet obsypany ogromną ilością kwiatów. Duża ilość pąków kwiatowych sprawia, że chryzantemy mogą kwitnąć nawet przez kilka tygodni. Rośliny te są dość odporne na pierwsze jesienne przymrozki i w okresie wczesnojesiennych chłodów nie mają konkurencji w ogrodzie.

Jak sadzimy chryzantemy?
Pięknie wyrośnięte, kwitnące chryzantemy pojawiają się w sprzedaży późnym latem. Wybór zwykle jest ogromny – z pewnością znajdziemy wtedy rośliny w ulubionym kolorze, które najlepiej pasują do naszego ogrodu. Donice z chryzantemami możemy użyć do dekoracji tarasów i balkonów. Rośliny możemy także przesadzić na rabaty. Pamiętajmy jednak, że ze względu na dużą ilość liści i kwiatów roślina ma ogromne zapotrzebowanie na wilgoć. Systematycznie podlewana roślina zachowa piękny pokrój i zdolność kwitnienia nawet do końca października.

Jak rozmnażamy chryzantemy?
Kwitnące w donicach chryzantemy, wysadzone do ogrodu jesienią, raczej nie przetrwają zimowych chłodów. Ale możemy je zachować na następny sezon, jeśli zdecydujemy się na uprawę sadzonek. W tym celu kończącą kwitnienie roślinę, gdy pojawią się mocniejsze przymrozki, przycinamy i przenosimy do chłodnego pomieszczenia (nie musi być oświetlone). Przechowujemy ją przez kilka miesięcy, lekko podlewając, aż zauważymy nowe pędy – zwykle w styczniu, lutym. Wtedy roślina musi wrócić do widnego pomieszczenia. Gdy pędy osiągną długość kilku – kilkunastu centymetrów obrywamy je i szadzimy do nowych doniczek – zwykle dość dobrze się przyjmują. Ukorzenione rośliny wysadzamy na rabaty pod koniec maja. Najlepiej rosną na glebach lekkich, przepuszczalnych, zasobnych w składniki odżywcze. Mają płytki system korzeniowy, – więc w okresach suszy wymagają podlewania.
Aby uzyskać piękną, rozkrzewioną roślinę sadzonki uszczykujemy na początku czerwca i potem w lipcu. W trakcie uprawy dwu- trzykrotnie zasilamy nawozem wieloskładnikowym.

Wiele odmian chryzantem, jeśli wiosną posadzimy je w ogrodzie z sadzonek z dużym prawdopodobieństwem przetrwa następną zimę, jednak niektóre mogą nie być wystarczająco odporne na zimowe chłody naszego klimatu. Ale nie powinien to być powód do zmartwień – w sprzedaży pojawią się z pewnością nowe, jeszcze piękniejsze odmiany.