Odpowiedź forum utworzona
-
Posted In: Wszystko o grillu węglowym. Jak i co na nim przyrządzić?
-
Mimo deszczowej i zimnej wiosny kwiaty wiosenne jakoś sobie radzą. Jeśli mam chociaż chwilę (i właśnie nie pada), to wychodzę, żeby pooglądać pierwsze narcyzy i pierwisnki. U mnie zakwitły też hiacynty. Jak trochę poświeci słońce, to zapach jest przecudny. I wszędzie kręcą się pszczoły i trzmiele.
pięknie 🙂
Oto dwie fotki ślicznych podpórek do róż z ogrodu The Laurent-Perrier Bicentenary Garden. Według przewodnika są one zrobione z leszczyny – wydaje mi się jednak, że jest to wierzba …
Odmiana róż to Louise OdierI jeszcze jedna:
Witajcie ! Dla chętnych przedstawiam sposób uprawy kiełków w słoiku.
"Przedstawiona tutaj metoda wykorzystuje przedmioty, które są ogólnie dostępne i nie wymaga kupna specjalnych podstawek.Wielu ludzi, a w szczególności gospodyń domowych, słyszało o kiełkach i wartościach odżywczych. Niestety niewiele osób decyduje się na kupno specjalnych stojaków do hodowli kiełków. Ja z powodzeniem od kilku lat hoduję kiełki według własnego sposobu. Aby rozpowszechnić hodowle kiełków postanowiłem opisać swoją metodę, która być może nie jest wielce oryginalna, ale jest bardzo skuteczna. A poza tym nigdy wcześniej nie spotkałem się z publikacją przedstawiającą podobny sposób hodowania kiełków.
Opis powstawał wraz z rosnącymi w tym samym czasie kiełkami soczewicy zielonej.
Przestępując do hodowli kiełków są potrzebne następujące przedmioty:
1.Słoik mały 0,33 litra (np. po dżemie)
2.Słoik średni lub duży (np. po ogórkach)
3.Zakrętka plastikowa dopasowana do słoika małego
4.Opaska elastyczna (popularna "gaza" dostępna w każdej aptece, jedna opaska wystarczy do kilkudziesięciu hodowli)
Wszystkie przedmioty są pokazane na zdjęciu nr 1.Ad1. Ważne jest, aby słoik mały miał mniejszą średnicę otworu niż słoik duży, ponieważ mały umieszcza się na słoiku dużym (patrz zdjęcie nr 5 i 6).
Ad3. Zakrętkę plastikową należy przygotować wycinając w niej duży otwór, pozostawiając brzegi z gwintem i niewielki zewnętrzny odcinek części przedniej (zdjęcie nr 2). Wycięcie otworu w plastikowej zakrętce nie jest trudne. Najlepiej wykorzystać do tego duży gwóźdź rozgrzany kuchennym palnikiem gazowym. Trzymając gwóźdź za pomocą kombinerek można powoli wytapiać duży obwód i w ten sposób utworzyć odpowiedni otwór. Mi przygotowanie zakrętki zajęło około 15 min.
Ad4. Opaska elastyczna służy do przykrycia otworu małego słoika. Zapewnia ona swobodny dostęp powietrza i nie dopuszcza do wysypania się kiełków. Należy odciąć z długiej opaski kwadratowy wycinek (patrz zdjęcie nr 1), o takiej wielkości, aby mógł swobodnie przykryć otwór małego słoika.
Przystępujemy do hodowli kiełków
Do małego słoika należy wsypać niewielką ilość ziaren, około 1 do 2 cm wysokości słoika, pamiętając o tym, że w trakcie hodowli objętość kiełków powiększy się około 4 do 5 razy. Ziarna zalewa się wodą i odstawia na około 8 do 12 godzin.
Zdjęcie nr 3 przedstawia ziarna tuż po zalaniu wodą.
Po około 12 godzinach należy odlać wodę ze słoika. Zdjęcie nr 4 przedstawia napęczniałe kiełki po 12 godzinach moczenia w wodzie. W celu odlania wody nakłada się na słoik wcześniej przygotowany wycinek opaski elastycznej i usztywnia przykręcając zakrętkę do słoika. Kiełki wyjmuje się w trakcie hodowli tylko raz w celu ich przebrania (czytaj Uwagi na końcu artykułu). Teraz wystarczy obrócić nad kranem słoik do góry dnem, woda odpłynie a kiełki pozostaną. Opaska elastyczna przytrzymywana za pomocą plastikowej zakrętki pozwala na łatwe wlewanie i odlewanie wody. Po przepłukaniu mały słoik stawia się pod niewielkim skosem na większym słoiku. Resztki wody zatrzymane przez ziarna powoli będą kapać do większego słoika. Zdjęcie nr 5 przedstawia, w jaki sposób umieszcza się mały słoik na dużym. Ważne jest aby występował swobodny dostęp powietrza do ziaren, ponieważ młode ziarna "oddychają". Drugą ważną sprawą jest utrzymanie kiełków w wilgotnym środowisku. Co 12 godzin (czyli rano i wieczorem) należy przepłukać ziarna świeżą wodą. Pozostała po przepłukaniu woda zapewni kiełkom wilgotność. Po około trzech dniach hodowli kiełki są gotowe do spożycia. Zdjęcie nr 6 przedstawia kiełki po dwóch dniach hodowli.
Kiełki są dobre do spożycia, gdy czubek wzrostu osiągnie około 0,5 cm, choć może być również większy. Zdjęcie nr 7 przedstawia kiełki, które wyhodowałem w ciągu trzech dni.Uwagi:
Przebranie kiełków
Kiełki należy w trakcie hodowli przebrać, odrzucając te, które niewykiełkowały lub mają chorowity wygląd. W przypadku soczewicy zielonej odrzuconych kiełków jest bardzo niewiele i trudno dostrzec kiełki, które niewykiełkowały. Przebranie kiełków należy przeprowadzić w momencie, kiedy większość z nich ma już widoczny czubek wzrostu.W słońcu czy w cieniu
Kiełki można hodować zarówno w miejscu przycienionym jak i słonecznym. W przypadku występowania dużej ilości słońca kiełki rosną dużo szybciej, wówczas kiełki należy przepłukać trzy razy dziennie, tak aby zawsze były wilgotne.Autor: Michał Gandor Źródło: http://puszka.pl/txt/kielki-opis.jsp"
Tu znajdziecie sporo informacji także o innych metodach, gdyż nie każde kiełki ( nasiona ) mają takie same wymagania:
http://www.kielki.info/hodowla.html
Zwróćcie też uwagę na namaczanie nasion przed ich kiełkowaniem.
Osobom które mają mało czasu polecam kiełkownicę, koszt na Allegro około 35 zł z przesyłką. Każdy z pewnością znajdzie "swoją" metodę kiełkowania.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia ! 🙂Super dokładna instrukcja uprawy! Ale o kiełkach znajdziecie też trochę na naszym portalu w artykule http://naogrodowej.pl/artykul,Witaminy_wlasnej_produkcji,56
Pisałam o tym jeszcze na wiosnę – wtedy braki świezych warzyw z ogródka są chyba najbardziej odczuwalne.🙂
Ja szczerze powiedziawszy odczuwam braki witamin już o tej porze roku i zaczynam odkurzać kiełkownicę ! 🙂
Coś w tym jest, bo za mną chodzi zielona sałata, ogórki i pomidory – a tu jeszcze tyle do wiosny!!!
Ale gdzie są te zdjęcia o których mowa? Jestem wzrokowcem i łatwiej by mi było zrozumieć o co chodzi 🙂 Bzuzia
Na kiełki bardzo polecam nasiona fasoli mungo. Kiełkują dość szybko, są stosunkowo duże i dość łatwo usunąć z nich suche osłonki. I smakują bardzo dobrze, trochę jak zielony groszek. A poza tym fasolkę można kupić w spożywczaku za parę zł za kilogram, który starcza naprawdę na długo. Wykiełkowaną fasolkę widać na zdjęciu w moim poprzednim poście (ta na pierwszym planie), a suche nasiona wyglądają tak, jak na zdjęciu poniżej.
I łatwo ją skiełkować w wilgotnym woreczku :-).
Jako uzupełnienie do instrukcji podanej przez Jankę wrzucam zdjęcia, które ilustrują czynności. Zdjęcia pochodzą z tego samego źródła, co instrukcja.
Dziękuję Jolu ! 🙂
Dziękuję Jolu ! 🙂
